Co będzie ze studniówkami w czasie koronawirusa?
Nałożono na nas kolejne obostrzenia w sprawie organizowania wesel, a więc także i studniówki. I wcale nie wróżą one dobrze ani branży weselnej, ani osobom, które podobne imprezy w najbliższym czasie planowały. Odbije się to mocno na nastrojach, ale także mocno utrudni logistyczne przeprowadzenie takiego przedsięwzięcia. Czy w tym roku szkolnym mamy jeszcze szansę na normalną studniówkę?
Ograniczenia co do osób na imprezie
Teraz sytuacja wygląda wręcz fatalnie. Na jednej imprezie okolicznościowej może przebywać maksymalnie 100 osób i to tylko w strefie zielonej. W strefach żółtych i czerwonych liczba osób na weselach i innych imprezach została obniżona kolejno do 75 i 50 osób. W praktyce oznacza to, że uczniowie żółtych i czerwonych stref mogą tak naprawdę zupełnie zapomnieć o studniówce. Takie ograniczenie wymusza również na uczniach, aby zrezygnowali z osoby towarzyszącej, bo limit osób zostanie mocno przekroczony. W wielu miejscach może okazać się również, że na studniówce nie będą mogli znaleźć się nauczyciele, bo również zawyżą liczbę osób na imprezie.
Kontrole na studniówkach nieuniknione
Coraz częściej można usłyszeć o kontroli policji na weselu lub innej imprezie, grubo po północy. To dlatego, że policjanci doskonale wiedzą, kiedy goście stają się najmniej odpowiedzialni i kiedy są najbardziej skłonni łamać przepisy. Ciężko jest więc nie zgodzić się z tym, że podczas studniówek takie „akcje” mogą być na porządku dziennym. W końcu to również spore imprezy, na których łatwo przekroczyć limity. Może to odstraszyć wiele osób, które zwyczajnie będą wolały zostać w domu, niż narażać się na kontrolę. Tak samo mogą postąpić nauczyciele, którzy już nie raz pokazali nam, że wolą trzymać się z dala od potencjalnego źródła kłopotów.
Limit osób a osoba towarzysząca
Studniówka to świetna okazja do pobycia ze swoją drugą połówką, a w zasadzie była nią, aż do koronawirusa. On pokrzyżował nam nie tylko weselne plany, ale także te studniówkowe. Wiele osób zrezygnuje teraz z wyjścia, ponieważ nie będzie mogła spędzić tego czasu z tą bliską osobą. W rezultacie wiele studniówek może zwyczajnie się nie odbyć. Może się też zdarzyć, że same szkoły odwołają szkolne studniówki i pozostawią uczniów samych sobie, co też na pewno zniechęci wiele osób do przyjścia, czy dopięcia całej organizacji. Tak naprawdę wiele osób idzie na studniówkę tylko dlatego, że będzie tam też ich partner czy partnerką i bez wahania zrezygnują, gdy okaże się, że muszą przyjść sami.
Odwołana studniówka nie może się odbyć
Kolejnym znaczącym problemem może okazać się odwołanie studniówek. Na obecną chwilę mogą zrobić to obie strony, czyli uczniowie i właściciele lokalu, w którym studniówka jest organizowana. Już teraz pojawiają się przesłanki, które każą nam myśleć, że w wielu miejscach w naszym kraju zaistnieje jedna z tych sytuacji i niestety nie zapowiada się, że będzie lepiej. Koronawirus szybko się rozprzestrzenia, a chorych z pozytywnym wynikiem testu jest coraz więcej. Wiele osób może po prostu nie chcieć ryzykować i zagrozić członkom swoich rodzin, zwłaszcza starszym, czy starszym nauczycielom i chorym uczniom.